Takie informacje z prokuratury uzyskało nieoficjalnie Radio ZET. Znalezisko zostało przekazane rosyjskiej prokuraturze. Na miejscy katastrofy pracuje w tej chwili 12-osobowa grupa polskich archeologów i geodetów.

Reklama

Jak podaje Radio ZET, podzielili oni teren katastrofy na kwadraty, które będą sukcesywnie przeczesywane. W poszukiwaniach będą wykorzystywane bardzo czułe wykrywacze metalu. Dzięki niemu udało się odnaleźć w głębi ziemi już kilka metalowych części tupolewa. Ludzką kość archeolodzy odnaleźli na powierzchni. Jako, że Polacy mają status biegłych, to wszystko co znajdują musi trafić w ręce rosyjskich prokuratorów.