Jak powiedział w środę PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, sprawa ta ma związek ze śledztwem dotyczącym grupy przestępczej działającej na terenie Wielkopolski. Chodzi o gang przemytników i handlarzy narkotykami, który ma na swoim koncie m.in. wprowadzenie do obiegu co najmniej 84 kg marihuany.
"Wszystko zaczęło się jesienią ubiegłego roku. Wówczas policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego i antyterroryści z Poznania zatrzymali na granicy z Niemcami dwa auta. Ukryte w nich było 7,5 kg marihuany. Zatrzymano wówczas szefa gangu - Łukasza L. i jego brata" - powiedział Sokołowski.
Badając różne wątki sprawy, policjanci dotarli do podwarszawskiego Piaseczna. Tam w listopadzie 2010 r. zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn - Pawła R. i powiązanego w przeszłości z gangiem wołomińskim Ryszarda M. Podczas przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli kilogram wysokogatunkowej amfetaminy.
"Teraz zatrzymaliśmy trzy kolejne osoby - dwóch mężczyzn i kobietę. Wpadli na warszawskiej Pradze. W aucie, którym jechali, policjanci zabezpieczyli 3 kg marihuany. Podczas dalszych przeszukań znaleźli kolejny kilogram, tym razem kokainy" - zaznaczył Sokołowski.
Jak dodał, zatrzymani mężczyźni - Łukasz K. i Rafał S. - są dobrze znani policji. Już wcześniej byli karani za przestępstwa narkotykowe.