Krakowska prokuratura oskarżyła Krzysztofa W., że od lutego do sierpnia ub. r. oszukał w internecie 2032 osoby, oferując im pracę chałupniczą, związaną z oprawą książek, składaniem długopisów, sklejaniem kopert. Podjęcie współpracy uzależniał od wpłaty 8 zł na podany w ogłoszeniu numer rachunku bankowego. W rzeczywistości nie prowadził żadnej działalności gospodarczej i nie zamierzał podjąć współpracy z osobami wpłacającymi. W ten sposób wyłudził ponad 18,6 tys. zł.

Reklama

O sprawie zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Krakowie Krowodrzy jeden z banków, zaniepokojony dużą liczbą wpłat po 8 zł, które rodziły podejrzenia co do legalności operacji.

Krzysztof W. w śledztwie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu; stwierdził, że pieniądze, które wpłynęły na jego konto, wydał na swoje potrzeby. We wtorek nie stawił się w sądzie. Wyrok zapadł zaocznie. Jest nieprawomocny.