W Jeleniej Górze na parę policjantów mówią z kpiną "Gang Olsena", bowiem podobnie jak filmowi bohaterowie wykazali się sporą nieudolnością. Do zdarzenia doszło w czerwcu ub.r., policjantka wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze 28-letnia Katarzyna H. i jej kolega dzielnicowy Michał R. postanowili w nocy włamać się do skarbca banku w miejscowości Stara Kamienica.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze sędzia Andrzej Wieja, włamywacze zdołali pokonać drzwi, zabezpieczenia elektroniczne, alarmy, ale "polegli" na samym skarbcu. "Usiłowali go pokonać przez całą noc, ale nie mieli odpowiedniego sprzętu" - dodał Wieja. Nad ranem, bez pieniędzy, musieli uciekać.
Policjantów udało się zatrzymać kilka dni później, bowiem na miejscu przestępstwa pozostawili wiele śladów.
Podczas procesu ani Katarzyna H., ani Michał R. nie przyznali się do winy. Od początku twierdzili, że są pomawiani przez trzech innych przestępców. Rzecznik sądu wyjaśnił, że ci trzej przestępcy to znajomi Katarzyny H. "Osoby te były oskarżone o współudział i pomaganie przy próbie włamania do banku, ale wszyscy przyznali się i dobrowolnie poddali się karze" - mówił Wieja.
Ostatecznie przewodnicząca składu sędziowskiego Sylwia Zierkiewicz skazała za włamanie do banku Michała R. i Katarzynę H. Kobieta dodatkowo została skazana za jeszcze inne drobniejsze włamania m.in. do sklepu spożywczego. Po odczytaniu sentencji wyroku, część uzasadnienie została utajniona.