55-letnia wójt najbogatszej gminy w Polsce została zatrzymana we wtorek przez funkcjonariuszy CBA. Według wstępnych ustaleń kobieta zamieszana była w nielegalną sprzedaż ziemi. W tym samym czasie, w woj. warmińsko-mazurskim, funkcjonariusze ABW zatrzymali jej 31-letniego syna, z którym współpracowała. Przy mężczyźnie znaleziono znaczne ilości środków odurzających.
Według śledczych wójt skupowała na terenie gminy Kleszczów ziemię po atrakcyjnych cenach, a później odsprzedawała ją gminie drożej. Z ustaleń wynika, że wójt mogła, razem z innymi osobami, zarobić na tym kilka milionów złotych.
Prokuratura zarzuciła kobiecie niedopełnienie obowiązków służbowych przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Wójt miała m.in. ujawniać informację w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego gminy Kleszczów.
Jej syn usłyszał zarzut współudziału w przestępstwie oraz zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających.
Jak powiedział w środę PAP prokurator Tomasz Przytuła, w związku z grożącą podejrzanym wysoką karą i obawą matactwa śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o ich areszt. Wniosek ma być rozpatrywany w czwartek.
Obecnie w piotrkowskiej prokuraturze prowadzone są czynności procesowe z trzecią osobą zatrzymaną w tej sprawie. Jest nią Marta T. - synowa wójt gminy Kleszczów. Kobieta usłyszała zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Grozi jej kara do ośmiu lat więzienia.
Gmina Kleszczów, przez ostatnie lata określana była jako najbogatsza gmina w Polsce. Na jej terenie leży kopalnia węgla brunatnego Bełchatów. W 2008 r. do jej budżetu wpłynęło blisko 170 mln zł, z czego prawie 90 mln to podatki od nieruchomości. Sama wójt wielokrotnie występowała w mediach, opowiadając m.in. o sukcesie swojej gmin i prowadzonych inwestycjach.