Śledczy sprawdzają, dlaczego Mirosław Drzewiecki ukrył ponad milion złotych - informuje RMF FM. Z dokumentów CBA wynika, że były minister nie poinformował o mieszkaniach na Florydzie i pożyczkach od syna.
Początkowo prokuratura odrzuciła zawiadomienie o przestępstwie, złożone przez CBA. Biuro poskarżyło się jednak na tę decyzję do sądu. Trybunał przyznał rację szefowi CBA i nakazał śledczym zająć się tą sprawą - relacjonuje RMF FM.
Zdaniem agentów, Drzewiecki nie jest jedynym posłem, który będzie miał kłopoty przez oświadczenie majątkowe.