Po konferencji prasowej prokurator płk Mikołaj Przybył najpierw odczytał bardzo emocjonalne oświadczenie w sprawie śledztwa. Potem wyprosił dziennikarzy z pokoju. Gdy czekali na konferencję prasową w gabinecie padł strzał. Oto, co zarejestrowały kamery.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama