Eksperyment procesowy miał zweryfikować wersję wydarzeń, którą przedstawiła Katarzyna W. - informuje RMF FM. Śledczy chcieli, by kobieta pokazała, jak dziecko wyślizgnęło się jej z kocyka. Planowali też sprawdzić, czy byłaby w stanie sama przykryć ciało dziecka wielkim kamieniem. Katarzyna W. nie zgodziła się jednak na uczestnictwo w eksperymencie procesowym. Dlatego wszystkie wątpliwości będą musieli wyjaśnić biegli.
Reklama
Magda zaginęła 24 stycznia. Początkowo Katarzyna W. twierdziła, że ktoś ją napadł i porwał dziecko. Później przyznała się jednak, że dziewczynka zmarła, gdy wyślizgnęła się z kocyka i uderzyła głową o próg. Śledczy postawili jej zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Komentarze(36)
Pokaż:
Bo profesjonalne ćwoki, zamiast robić co do nich należy to zabawiają się z profesjonalnymi psycholożkami.