Matka półrocznej Magdy z Sosnowca, Katarzyna W., opuściła Areszt Śledczy w Katowicach - poinformowała PAP w środę Justyna Bednarek z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach. Po godz. 13 w środę katowicki sąd okręgowy uwzględnił zażalenie obrońcy kobiety na jej aresztowanie. Katarzyna W. jest podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci swojego dziecka. Pogrzeb półrocznej Magdy odbył się w środę w Sosnowcu.
Półroczna Magda była poszukiwana od 24 stycznia. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynka została porwana. Blisko dwa tygodnie temu kobieta przyznała, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku i wskazała miejsce ukrycia zwłok. Niemowlę miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. 4 lutego katowicki sąd rejonowy aresztował kobietę na dwa miesiące. PO zaskarżeniu obrony sąd okregowy uznał jednak, że obawa ucieczki lub ukrywania się podejrzanej - co było argumentem za jej aresztowaniem - musi być oparta na dowodach, a nie domniemaniach.
Komentarze(43)
Pokaż:
WSTYD!! POWINNA DOZYWOCIE DOSTAC!
CHORY KRAJ!!
TRAFNY WPIS!!
Trzeba pamiętać o tym, że najbardziej poszkodowana została malutka Madzia, matce Madzi współczucie się należy ale prawo, prawem i śledztwo nie może ponieść z tego powodu uszczerbku ...
Tak jak się tego spodziewałam prokuratura odmówiła wypuszczenia z aresztu śledczego mamy Madzi a wyrażając zgodę na widzenie się jej z mężem zadbała o to aby nie przekazywali sobie wiadomości dot. prowadzonego śledztwa etc. a to oznacza, że uzasadnione jest moje przypuszczenie iż prokuratura obawia się mataczenia, a także to, że prokuratura najprawdopodobniej będzie domagała się dla aresztowanej kary więzienia bez zawieszenia.
Nadto z faktu, że prokuratura dalej prowadzi czynności śledcze a nic więcej nie mówi, należy sądzić, że wszystko nie zostało jeszcze w śledztwie ustalone i zdecydowane i nie jest wykluczone, że mogą być jeszcze nowe zarzuty, jeżeli uzyskane dowody będą je uzasadniać, nie wykluczone, że innej jeszcze osobie ...
biorąc powyższe pod uwagę, na razie jak się wydaje zatrzymana w areszcie mama Madzi powinna tam pozostać dalej albowiem przebywając na wolności może mataczyć, "urabiać świadków" etc. a przecież śledztwo nie zostało zakończone a więc podejrzenie o możliwość matactwa i przeszkadzanie w śledztwie choćby przez niestawianie się na ew. dalsze niezbędne przesłuchania i inne czynności śledcze, jest zasadne ...
Tak jak wielu znanych karnistów, zdumiewa mnie tak głupie uzasadnienie wniosku przez prokuraturę i taka niefrasobliwość sądu!
Wystarczyło powołać się na fakt, że śledztwo nie jest zakończone, że istnieje możliwość matactwa i urabiania świadków etc, a także to, że zatrzymanej grozi, rozszerzenie zarzutów np. za to że zbezcześciła zwłoki i inne, że grozi jej przecież kara kilkuletniego więzienia, bez "zawiasów" a z tego powodu może ukrywać się
i utrudniać śledztwo i sąd nie mógłby tak pośpiesznie uchylić aresztu bo może to utrudnić czynności śledcze!
Prokuratura więcej teraz nadaje na Rutkowskiego niż informuje w sprawie śmierci Madzi a bez dalszej wiedzy nie można nic więcej powiedzieć ... bo wróżka jak Donald Tusk nie jestem ...!