Jak poinformował we wtorek PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji, aspirant Mariusz Mrozek dwóch z zatrzymanych zajmowało się produkcją i rozprowadzaniem narkotyków, a trzeci był ich nabywcą. Ujęto ich w zasadzce, jaką w miniony piątek przygotowali funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością narkotykową.

Reklama

Policjanci wpadli na trop mężczyzn handlujących narkotykami na dużą skalę. Z informacji jakimi dysponowali wynikało, że są oni zamieszani w działalność zorganizowanej grupy przestępczej i mogą również sami zajmować się produkcją środków odurzających. Zorganizowana zasadzka miała pozwolić na potwierdzenie tych informacji i zatrzymanie dilerów - powiedział Mrozek.

Jak kontynuował, jedna grupa policjantów obserwowała rejon w okolicy cmentarza w prawobrzeżnej części Warszawy, gdzie doszło do wymiany towaru pomiędzy Bartoszem P. a 22-letnim Igorem S. Mężczyzna, który kupił narkotyki został zatrzymany kilkanaście minut później. Miał przy sobie tabletki ekstazy i marihuanę.

Druga grupa policjantów obserwowała mieszkanie dilera. Z informacji jakie uzyskali, 25-latek mógł być uzbrojony, więc w zatrzymaniu uczestniczyli antyterroryści. 25-latek po chwili pojawił się przy swoim samochodzie z innym mężczyzną. Gdy wsiedli do środka i ruszyli, policjanci przystąpili do akcji. W samochodzie znaleziono 100 tabletek ekstazy oraz foliowe torebki z białym proszkiem - powiedział Mrozek.

Mieszkanie Bartosza P., pełniło funkcję wytwórni narkotyków, w której była linia produkcji ekstazy oraz duże ilości środków odurzających. Policja skonfiskowała znajdujące się tam ponad 5 kilogramów narkotyków w tym: 1 kg amfetaminy, ponad 1,5 kg metaamfetaminy, 2,5 kg marihuany, 300 tabletek ekstazy oraz 200 g kokainy. Z mieszkania miał też korzystać 21-letni Igor P., który również został zatrzymany.

Policja ocenia sprawę jako rozwojową. Nie wykluczamy kolejnych działań, ponieważ ma to związek z dużymi ilościami narkotyków. Na razie zostały zatrzymane osoby, które bezpośrednio zajmowały się produkcją i rozprowadzaniem środków odurzających - wyjaśnił Mrozek.

Bartoszowi P. postawiono zarzuty posiadania oraz rozprowadzania znacznych ilości środków odurzających. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Igor P. usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu środków odurzających i został objęty policyjnym dozorem. Igor S. będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków.