Centralna Magistrala Kolejowa, czyli trasa łącząca Grodzisk Mazowiecki z Zawierciem, będzie pierwszą linią w Polsce wyposażoną w europejski system ETCS. Prace mają się zakończyć w przyszłym roku. Pierwsze pociągi rozkładowe będą mogły pojechać tamtędy z prędkością 200 km/godz. za rok, od rozkładu jazdy 2013/2014 - powiedział w środę PAP rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji w PKP PLK Maciej Dutkiewicz.

Reklama

Europejski System Sterowania Pociągiem (European Train Control System - ETCS) pozwala na zautomatyzowanie procesu prowadzenia pociągów i dzięki temu zwiększenie bezpieczeństwa ruchu. Dzięki niemu przykładowo odczyty z sygnalizacji świetlnej czy informacje o obowiązujących na danym odcinku ograniczeniach prędkości są wyświetlane na pulpicie w kabinie maszynisty. System umożliwia też nadzorowanie pracy maszynisty - jeśli ten np. nie zauważy sygnalizacji stój, to system sam może zatrzymać pociąg.

Testy działania systemu na odcinku CMK między Grodziskiem Mazowieckim a Olszamowicami odbyły się na początku listopada 2012 r., a w październiku ubiegłego roku pociąg prowadzony przez należącą do PKP Intercity lokomotywę Husarz przekroczył prędkość 200 km/godz. na odcinku CMK Psary-Zawiercie.

Jak wyjaśnił rzecznik, to już koniec testów. Teraz zarządca infrastruktury - czyli PKP PLK - zwróci się do Urzędu Transportu Kolejowego o wydanie odpowiednich certyfikatów i świadectw niezbędnych do tego, by z systemu mogły korzystać rozkładowe pociągi.

Na razie maksymalna prędkość na polskiej kolei to 160 km/godz. Pociąg będzie mógł jechać z prędkością rzędu 200 km/godz., o ile linia kolejowa będzie do tego przystosowana, będzie miała zainstalowany system zarządzania ruchem, a tabor będzie odpowiednio wyposażony. Część polskich linii jest już technicznie przystosowana do tego, by pociągi mogły osiągać na nich prędkość wyższą niż 160 km/godz., systemy zarządzania ruchem mają być na nich sukcesywnie montowane, a PKP Intercity inwestuje w odpowiednie wyposażenie swojego taboru.

Obecnie na polskich torach jeżdżą dwa Husarze - czyli lokomotywy przewoźnika - wyposażone w ten system. Kilka miesięcy temu PKP Intercity ogłosiło przetarg na dostarczenie i uruchomienie w pozostałych Husarzach urządzeń pokładowych do sterowania ruchem kolejowym. PKP Intercity ma dziesięć Husarzy. Przewoźnik zapłacił za nie ponad 40 mln euro. Jednak tak długo, jak maksymalna prędkość na polskich torach wynosi 160 km/godz., potencjał nowoczesnych lokomotyw wyprodukowanych przez Siemensa nie jest w pełni wykorzystany.