Śledczy wyślą do sądu akt oskarżenia przeciw Remigiuszowi M., szefowi policyjnej specgrupy oraz policjanta z Płocka, Macieja L. Prokuratorzy zarzucają im - twierdzi Radio ZET, niedopełnienie obowiązków, utrudnianie śledztwa i narażenie życia biznesmena na niebezpieczeństwo. Przed sądem nie staną za to prokuratorzy z Warszawy, Sierpca i Olsztyna, którzy fatalnie prowadzili śledztwo - ich zarzuty zdążyły się już przedawnić - informuje rozgłośnia.
To jeszcze nie koniec sprawy, śledczy z Gdańska cały czas starają się wyjaśnić, jak doszło do porwania i morderstwa Krzysztofa Olewnika.