Prace przy naprawie pasa wydłużyły się ze względu na złe warunki atmosferyczne. Niska temperatura i kwietniowe opady śniegu wyhamowały tempo prac.



Port w Modlinie nie przyjmuje samolotów pasażerskich od grudnia 2012 roku. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego zamknął wtedy dwa betonowe odcinki pasa. Krusząca się nawierzchnia stanowiła według urzędników zagrożenie dla startujących i lądujących samolotów.

Reklama

Doraźne naprawy przeprowadzone na przełomie grudnia i stycznia nie przyniosły pożądanych rezultatów. Konieczny był generalny remont. Robotnicy muszą zerwać nawierzchnię i położyć nową. Remont będzie kosztował kilka milionów złotych.