Z listem otwartym do prezydenta wystąpił na konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Zrównoważonego Rozwoju Europy - profesor Jan Szyszko. Zdaniem posła Szyszki organizując zbiórkę prezydent mógłby się godnie wpisać w historię Tatrzańskiego Parku Narodowego i odegrać kolosalną rolę - podobnie jak w przeszłości uczynili to Gustaw Lettner i hrabia Władysław Zamojski.



Reklama

Pierwszy uważał, że Tatry powinny być dobrem całego narodu i zaproponował zabranie funduszu na zakup Tatr z rąk prywatnych właścicieli. Drugi jak czytamy w liście otwartym, wprowadził tę ideę w życie skupując 8 tysięcy hektarów z przeznaczeniem na fundację działającą na cele nauki, oświaty i kultury. W 1933 roku kupione przez hrabiego Zamoyskiego tereny zostały wykupione przez państwo polskie.

Zdaniem posłów PiS aktywność prezydenta Komorowskiego przy zbiórce na kolejkę linową na Kasprowy Wierch była by "świadectwem tego, że Pan Prezydent rzeczywiście życzy i dobrze Narodowi Polskiemu i dobrze polskiej przyrodzie i dobrze polskim lasom państwowym".



20 kwietnia podczas obchodów Święta Lasów prezydent odwiedził Puszczę Niepołomicką i tam, przy okazji składania życzeń leśnikom, skrytykował możliwość zakupu przez Polskie Lasy Państwowe prywatyzowanej spółki Polskie Koleje Państwowe, zarządzającej między innymi kolejką linową na Kasprowy Wierch.



W ten sposób zainspirował leśne środowisko PiS do zorganizowania narodowej zbiórki na kolejkę.