Rycerze zawiadomili policję, że nad obozem rycerskim na Polach Grunwaldzkich ktoś lata balonem i zrzuca na nich petardy dymne. Funkcjonariusze szybko zidentyfikowali mężczyznę. Krzysztof R. przyznał się, że zrzucił kilka pocisków.
Funkcjonariusze obejrzeli rycerskie obozowisko, okazało się jednak, że nie ma żadnych uszkodzeń. Wystawili więc tylko 500-złotowy mandat za używanie materiałów pirotechnicznych.