Traktujemy nasze uprawnienia parlamentarne bardzo poważne. Wszyscy parlamentarzyści mają taką samą siłę głosu. Skoro powstał zespół do spraw tak istotnych, to chcieliśmy wziąć udział w jego pracach - mówi w wywiadzie dla "Wprost" Bartosz Kownacki. - Nie rozumiem, czemu posłowie Twojego Ruchu uciekli pośpiesznie z posiedzenia zespołu. To zaskakujące, że ktoś przygotowuje prace, a potem zabiera notatki i ucieka - dodaje.
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Były takie sytuacje, kiedy posłowie Twojego Ruchu chcieli zakłócić posiedzenia zespołu Antoniego Macierewicza.
Niech liczą się z tym, że demokracja ma swoje reguły i w takich sytuacjach każdy poseł ma prawo skorzystać ze swoich uprawnień. Widać, że posłom Palikota demokracja nie bardzo się podoba - twierdzi Kownacki.
Według posła Twój Ruch Oni chciał zrobić jakiś totalitarny zespół, w którym jedna partia podejmowałaby decyzje. - To może świadczyć o tym, że oni od początku nie chcieli wyjaśnienia tej sprawy, tylko chcieli mieć młot na Prawo i Sprawiedliwość - twierdzi Kownacki.
Poseł Twojego Ruchu Artur Dębski zarzucił PiS, że zachowywali się jak "trzoda chlewna" i "dzicz. - Twój Ruch to młoda partia, z krótkim doświadczeniem sejmowym, ale takie słowa nie przystoją - mówi poseł Kownacki. - Szczególnie, że fakty były zupełnie inne. To posłowie Twojego Ruchu próbowali zablokować wybór prezydium zespołu. To oni blokowali tę możliwość. Krótko, bo krótko, ale robili to. Nie będę stosował metod posła Dębskiego, bo nie wypada. Ktoś im zabrał zabawki, więc teraz płaczą z tego powodu - dodaje.