Tory zablokowało około 30 drzew, przez co na trasie utknęły cztery pociągi. W związku z tym, że utrudnień nie udało się szybko usunąć, zdecydowano się cofnąć pociągi, by mogły one ruszyć w kierunku stacji docelowych zmienionymi trasami. - Takich problemów na tak krótkim, ośmiokilometrowym odcinku nie było od lat - przyznał w rozmowie z TVN24 Rzecznik Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec.
Utrudnienia dotyczą składów PKP Intercity "Chrobry" z Warszawy do Szczecina, "Światowid" z Krakowa do Szczecina, "Szczecinianin" z Warszawy do Świnoujścia oraz "Bryza" z Krakowa do Szczecina. Wszystkie mają liczące kilkaset minut opóźnienia. Aktualne informacje o opóźnieniach znajdziesz TUTAJ >>>
Siemieniec zapewnił w rozmowie z IAR, że podróżni byli informowani o tej sytuacji i o zmianach przez konduktorów, a także że mają możliwość zwrotów kosztów podróży nawet do 100 procent.
Utrudnienia mogą potrwać do wieczora.