Jak mówiła Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - to nie koniec prawdziwie letniej pogody, bo jutro zapowiada się jeszcze cieplejszy dzień.
Na południu od Dolnego Śląska po województwo podkarpackie i Lubelszczyznę temperatury dojdą nawet do 30 stopni. Podobnie w centrum kraju i na Mazowszu. Nieco chłodniej będzie tylko na Wybrzeżu. Tam słupki rtęci wskażą od 22 do 25 stopni - mówiła Tomczuk.
W piątek dalszy ciąg wysokich temperatur. Termometry w całym kraju pokażą 27 - 28 stopni.
Od niedzieli temperatura będzie stopniowo spadać. Nad Polskę nadciągnie front, który przyniesie ze sobą chmury i opady deszczu.