Barbara Mazur z firmy Polturf twierdzi, jak informuje RMF FM, że "utraciła zaufanie" do nowych zarządów stadnin. Sugeruje, że nie dotrzymywali terminów, jak też łamali klauzule poufności. Dlatego też zdecydowała, że w takich warunkach nie jest w stanie w tym roku zorganizować aukcji "Pride of Poland" na wysokim poziomie. Zerwała więc współpracę z szefami stadnin, wprowadzonymi tam na polecenie ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela.
W połowie lutego, na wniosek szefa resortu rolnictwa odwołano prezesów stadnin koni arabskich w Michałowie i Janowie Podlaskim. Ta decyzja była ostro krytykowana przez światowych hodowców. Do tego, kilka tygodni po nominacji zdechła klacz należąca do żony perkusisty Rolling Stones, a kobieta zdecydowała się zabrać resztę koni z Polski.
Jak donosi RMF FM, to spowodowało z kolei, że część klientów zdecydowała się zrezygnować z udziału w aukcji, ich decyzja miała potem odstraszyć wielu zagranicznych sponsorów.