Po obserwacji sądowo-psychiatrycznej prokuratura uznała, że Kajetan P. może odpowiadać za swe czyny przed sądem. Grozi mu dożywocie.

Reklama

Jak ustalono w toku śledztwa Kajetan P., pod pozorem rozpoczęcia nauki języka włoskiego, 3 lutego 2016 r. spotkał się z tłumaczką Katarzyną J. w jej mieszkaniu na warszawskiej Woli. Tam zabił ją używając noża. W celu ukrycia zwłok i uniknięcia odpowiedzialności oskarżony rozczłonkował zwłoki kobiety i przewiózł je do wynajmowanego przez siebie mieszkania.

Od 6 lutego 2016 r. Kajetan P. był poszukiwany przez prokuraturę listem gończym. Ujęto go po 11 dniach na Malcie i przekazano stronie polskiej. W trakcie transportu Kajetan P. zaatakował jednego z konwojujących go policjantów, a podczas późniejszych badań zleconych przez prokuraturę zaatakował biegłą psycholog - w związku z tym, jest oskarżony także o napaść na tych funkcjonariuszy publicznych.

Jak podała prokuratura, Kajetan P. przyznał się do zarzucanej mu zbrodni zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia, a co do pozostałych zarzucanych mu przestępstw nie zajął stanowiska.