Imigranci to obywatele Senagalu, Gambii i Mali w wieku od 20 do 25 lat. Zostali zatrzymani w środę przez pograniczników z placówek: Wojtkowa, Hermanowice i Huwniki. "Afrykańczycy poznali się w Kijowie na Ukrainie, gdzie jeden z nich studiował. Tam wspólnie zaplanowali nielegalne przekroczenie granicy. Z Ukrainy do Polski przeszli pieszo. Zostali zatrzymani w okolicy Przemyśla. Celem ich podróży miała być Holandia – poinformowała Pikor.
Dodała, że mężczyźni nie mieli przy sobie żadnych dokumentów, dlatego nie mogli przekroczyć granicy legalnie, mieli natomiast przy sobie przedmioty pomocne przy nielegalnym przekroczeniu granicy, takie jak GPS, mapy, pieniądze, odzież i obuwie na zmianę oraz żywność.
Trwają czynności zmierzające do przekazania ich służbom granicznym Ukrainy.
Mjr Pikor podała statystyki, według których od stycznia do listopada br. na odcinku podkarpackiej granicy państwowej odnotowano łącznie 43 przypadki nielegalnego przekroczenia granicy dokonanych przez 105 cudzoziemców. Było to: 14 obywateli Bangladeszu, 11 Rosji, po 10 Indii i Turcji, po 8 obywateli Ukrainy i Pakistanu, 7 Armenii, a także z Iraku, Syrii, Maroka, Mongolii, Tadżykistanu, Afganistanu, Wietnamu, Mołdawii i Palestyny.
Przekroczenia te były motywowane powodami ekonomicznymi - imigranci poszukiwali lepszych warunków życia na zachodzie Europy.