Sprawa dotyczy zabójstwa dwójki rodzeństwa, chłopca i dziewczynki w wieku 9 i 11 lat. Zbrodnia miała miejsce 23 października 1989 roku. Zwłoki dzieci znaleziono w lesie; sprawcy lub sprawców nie udało się do dziś ustalić. Za rok, czyli po 30 latach od jego popełnienia, dojdzie do przedawnienia karalności za to przestępstwo.

Reklama

W przesłanym PAP w czwartek komunikacie łomżyńska prokuratura okręgowa poinformowała, że na początku października na nowo podjęła postępowanie w sprawie zabójstwa w Jeńkach. Chodzi o sprawdzenie ustaleń tzw. zespołu ds. przestępstw niewykrytych Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, które były podstawą decyzji o podjęciu umorzonego śledztwa.

- W ramach czynności m.in. zatrzymano jedną osobę, która po przesłuchaniu w charakterze świadka oraz pobraniu materiału porównawczego do dalszych badań została w dniu 24 października 2018 roku zwolniona. W toku postępowania nie przedstawiono nikomu zarzutów - podała prokuratura.

Śledztwo zostało przedłużone do 23 lutego 2019 roku.