Rafał Dutkiewicz - jak informuje RMF FM - w porozumieniu z policją uznał, że narodowcy nie będą mogli maszerować w Święto Niepodległości. W uzuasadnieniu swojej decyzji stwierdził, że organizatorzy imprezy w ciągu ostatnich 4 lat zorganizowali siedem manifestacji, w czasie których dochodziło do "agresywnych zachowań".

Reklama

Ustępujący prezydent uznał także, że podczas demonstracji może dojść do nawoływania do nienawiści na tle rasy czy wyznania.

Z kolei prezydent - elekt, Jacek Sutryk, napisał na Twitterze, że Dutkiewicz skonsultował z nim swoją decyzję.