Jak informuje "Rz" wniosek taki został skierowany do szwedzkiego sądu 4 grudnia 2018 roku. Wcześniej został on przetłumaczony na język szwedzki. Fakt przekazania takiego wniosku dziennik potwierdził w polskich organach ścigania.

Stefan Michnik podejrzany jest o popełnienie w 1952 i 1953 roku w Warszawie trzydziestu przestępstw stanowiących zbrodnie komunistyczne, wyczerpujących znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. W 1947 r. wstąpił do PPR, a potem PZPR. Chociaż nie miał wykształcenia prawniczego, w latach 1950–1953 pracował w warszawskim sądzie wojskowym, a w latach 1952–1953 przewodniczył składom sędziowskim. Potem pracował w Katedrze Nauk Wojskowo-Prawniczych Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego. Pod koniec lat 60. wyjechał z Polski do Szwecji. Współpracował z opozycją demokratyczną. Teraz ma 89 lat.

Reklama

"Rz" przypomina, że 26 października 2018 roku Wojskowy Sąd Okręgowy wydał Europejski Nakaz Aresztowania. Z takim wnioskiem wystąpił do sądu pion śledczy IPN, który prowadzi postępowanie w sprawie zbrodni sądowych popełnionych przez tego byłego stalinowskiego sędziego. Wcześniej, bo już 14 sierpnia Wojskowy Sąd Garnizonowy na wniosek prokuratora IPN zdecydował o jego aresztowaniu na okres trzech miesięcy od momentu zatrzymania.

Jak zaznaczono, w uzasadnieniu tej decyzji sąd argumentował, że zebrany w śledztwie IPN materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, iż podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów, za które grozi mu surowa kara. Sąd podniósł także, że "podejrzany ewidentnie wykorzystuje fakt zamieszkiwania poza granicami kraju do utrudniania prowadzonego przeciwko niemu śledztwa, skutkiem czego konieczne jest zastosowanie wobec niego tegoż izolacyjnego środka" - czytamy. Prokurator IPN w 2008 roku informował, że Stefan Michnik przestał odbierać kierowaną do niego korespondencję. W związku z tym, że Stefan Michnik przebywa w Szwecji został wydany Europejski Nakaz Aresztowania, który został przekazany władzom Szwecji.

Podstawą wydania listu gończego jest zamiar postawienia mu przez prokuratora 30 zarzutów, wśród których do najcięższych należą tzw. zbrodnie sądowe, czyli wydanie przez niego czterech wyroków dla działaczy podziemia niepodległościowego w oparciu o spreparowane dowody - czytamy w "Rz".

W listopadzie Andrzej Pozorski, szef prokuratorskiego pionu śledczego IPN, poinformował, że były sędzia wojskowy Stefan Michnik podejrzany jest o popełnienie w 1952 i 1953 roku zbrodni komunistycznych, „wyczerpujących znamiona zbrodni przeciwko ludzkości" - podkreślono. "Nie ulegają one przedawnieniu. Jego zdaniem Stefan Michnik sprzeniewierzył się zasadzie obiektywizmu i orzekając w sprawach karnych, „kierował się przede wszystkim przesłankami natury ideologicznej, dążąc do fizycznej eliminacji osób postrzeganych przez ówczesne władze jako przeciwników politycznych, bowiem dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego" - napisała "Rz".

Michnik przewodniczył składowi sędziowskiemu Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, który 5 stycznia 1953 r. skazał na karę śmierci działacza organizacji niepodległościowej Kraj, 3 marca 1953 r. skazał zaś na karę śmierci kuriera II Korpusu gen. Władysława Andersa, na karę śmierci skazał również innego oskarżonego o udział w Związku Walki Zbrojnej, Armii Krajowej i Zrzeszeniu Wolność i Niezawisłość. Zarzuty stawiane Michnikowi dotyczą także wielokrotnego bezprawnego pozbawienia wolności osób pozostających w opozycji do ówczesnych władz. Chodzi m.in. o członków PSL, konspiracyjnych organizacji Kraj, Ruch Uniwersalistów - zwraca uwagę dziennik.

Reklama

Jak zaznacza "Rz" nie jest to pierwszy Europejski Nakaz Aresztowania wydany wobec Stefana Michnika. W 2005 roku pion śledczy IPN wydał postanowienie o przedstawieniu mu zarzutów, z których wynikało, że „działając w strukturach systemu państwa totalitarnego posługującego się na wielką skalę terrorem dla celów politycznych i społecznych, złamał prawo".

Zdaniem IPN, choć był zobowiązany do zgodnego z ówczesnymi przepisami przedłużania tymczasowego aresztowania na czas powyżej sześciu miesięcy, nie dopełniał obowiązków co do sądowej kontroli zasadności i terminowości podejmowanych czynności procesowych. Miało do tego dochodzić od marca 1951 roku do listopada 1953 roku.

Stefan Michnik od końca lat 60. mieszka w Szwecji. Dlatego na wniosek prokuratora Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie 25 lutego 2010 roku wydał postanowienia o jego tymczasowym aresztowaniu. Następnie Wojskowy Sąd Okręgowy wydał w sierpniu 2010 r. europejski nakaz aresztowania podejrzanego. Jednak szwedzki sąd w Uppsali, oddalił wniosek polskiej prokuratury o jego ekstradycję do Polski. Uznał, że zarzucane mu czyny w świetle szwedzkiego prawa uległy przedawnieniu. Sędzia Linda Hoonk przypomniała, że Michnik jest obywatelem Szwecji od 1977 roku.