Do zdarzenia doszło w styczniu tego roku w Namysłowie. Według ustaleń śledztwa, od rana oskarżona piła z pokrzywdzonym alkohol. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni. Mężczyzna w pokoju spryskał partnerkę dezodorantem, ta uciekła do kuchni. Kiedy pokrzywdzony poszedł za nią, pchnęła go nożem po lewej stronie klatki piersiowej. Ranny pobiegł do sąsiadów, którzy wezwali pogotowie. Szybka reakcja lekarzy uratowała mu życie.
W tym czasie kobieta zajęła się myciem naczyń i gotowaniem zupy. Przed sądem twierdziła, że nie pamięta zadania ciosu. Zapewniała, nie chciała zrobić mężczyźnie krzywdy. Jak poinformowała Aneta Rempalska z biura prasowego opolskiego sądu, w poniedziałek Beata S. została uznana za winną usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd wymierzył jej za to trzy lata więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.