O zatrzymaniu 13 osób, które zajmowały się skupowaniem hurtowych ilości cukru przemysłowego i sprzedażą go jako spożywczego poinformowała w środę rano rzecznik prasowa Centralnego Biura Śledczego Policji kom. Iwona Jurkiewicz.

Reklama

Jurkiewicz zaznaczyła, że zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym trzem kierowania grupą. Dziewięciu z nich usłyszało także zarzuty prania pieniędzy pochodzących z przestępczej działalności. Decyzją sądu wobec pięciu osób zastosowano tymczasowe aresztowanie.

Z informacji przekazanych PAP przez Prokuraturę Krajową wynika, że wśród tymczasowo aresztowanych jest były poseł Grzegorz G. Zdaniem śledczych mężczyzna był jednym z liderów grupy, "jako osoba wiodąca wykorzystywał swoje szerokie kontakty wśród producentów cukru". Grzegorza G. poszukiwano listem gończym. Sąd orzekł wobec niego tymczasowy areszt na 14 dni.

Czterej inni mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Ponadto prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty poświadczenia nieprawdy, paserstwa, czy składania fałszywych zeznań. Jak informuje Prokuratura Krajowa, czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Postępowanie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej działającej na szkodę Krajowej Spółki Cukrowej SA prowadzone przez Zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji w Szczecinie nadzoruje Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Reklama

Do zatrzymań członków grupy doszło 11 czerwca na wniosek prokuratora. Jak poinformowała Prokuratura Krajowa w czynnościach procesowych uczestniczyło 150 funkcjonariuszy policji z całego kraju, którzy przeprowadzili 48 przeszukań. Zabezpieczono także dokumentację w Krajowej Spółce Cukrowej S.A.

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała w latach 2015-2018. W wyniku tej działalności "na rynek polski wprowadzono cukier przemysłowy – dystrybuowany jako cukier spożywczy na kwotę prawie 20 milionów".

"Prokurator ustalił, że mechanizm przestępczy polegał na dokonywaniu zakupu cukru przemysłowego, a następnie jego sprzedaży jako cukru spożywczego, który miał te same parametry. Aby dokonać nabycia cukru przemysłowego sprawcy tworzyli podmioty będące fikcyjnymi jego przetwórcami, które rzekomo miały przerabiać go syrop cukrowy bądź spirytus. Jednakże żadna tego typu działalność nie była prowadzona, a cukier był sprzedawany za pośrednictwem firm uczestniczących w przestępczym procederze legalnym odbiorcom" - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Członkowie grupy pieniądze pochodzące ze sprzedaży cukru lokowali w luksusowe pojazdy i nieruchomości.