Rozbudowa więzienia w Medyce - 30 mln euro, skomputeryzowanie systemu więziennego - 20mln euro, do tego pieniądze na areszty śledcze. Tyle, według "Gazety Wyborczej", chce resort sprawiedliwości z budżetu imprezy. Bo przecież na stadiony mogą trafić też nie tylko piłkarscy kibice, ale chuligani, których jedynym marzeniem jest zdemolować boisko i bić się z policją. A miejsc w celach dla rozrabiaków z całej Europy nie wystarczy. Dlatego właśnie Ministerstwo Sprawiedliwości woli dmuchać na zimne i spokojnie przygotować się do mistrzostw.
Wszystko przez to, że do 19 października ma powstać lista inwestycji, na które pójdą pieniądze. Ministrowie i samorządowcy przesyłają do minister Elżbiety Jakubiak wszystkie propozycje, na co powinien popłynąć strumień gotówki. Jednak samo złożenie pomysłu to nie wszystko. Bo ostateczną decyzję, kto i ile dostanie, podejmie rząd.