Komisja nie kryje oburzenia zachowaniem Doroty Rabczewskiej vel Dody. 19 października kontrowersyjna artystka przekroczyła granicę przyzwoitości, prowokując boksera występującego w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie" - uznali członkowie komisji. Przebiegu "konwersacji" Salety z Dodą możesz wysłuchać TUTAJ.

Reklama

"Doda zachowywała się w sposób wulgarny, wręcz obsceniczny" - czytamy w komunikacie Komisji Etyki TVP. Według pisma, Doda specjalnie przygotowała się na ten dialog, czemu dowodzi "prezent" dla boksera w postaci... różowego fletu.

"Jest czymś niedopuszczalnym, by dzieci były narażane na oglądanie występów osób znanych z brukowych, skandalizujących zachowań i wypowiedzi, co ma miejsce w wypadku Dody" - stwierdziła komisja, dodając, że otrzymuje w tej sprawie skargi od telewidzów.

"Pogoń za wskaźnikami oglądalności i za sensacją obliczoną na najmniej wybrednego odbiorcę musi napotykać na czytelne, nieprzekraczalne granice w telewizji publicznej, która powinna służyć za wzór dla mediów komercyjnych" - czytamy w komunikacie.