Minister Błaszczak pytany w radiowej Jedynce, czy Polacy mają powody do obaw w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem, zapewnił, że administracja państwowa jest przygotowana do tego, by udzielić pomocy w sytuacji zagrożenia wirusem. Minister podkreślił, że wojsko polskie też jest dobrze przygotowane do tego, żeby nieść pomoc.
- Medyczne służby wojskowe są gotowe żeby nieść pomoc, żeby reagować w sytuacji zagrożenia. Wojsko jest przygotowane; wojsko dysponuje 14 szpitalami na terenie całego kraju. Przygotowany jest też transport wojskowy - zapewnił Błaszczak.
Minister zwrócił też uwagę, że kwestia wirusa jest obecna w kampanii wyborczej. - Mamy kampanię wyborczą i są tacy, którzy próbują wykorzystać do walki wyborczej właśnie to wszystko, co dzieje się w sprawuje wirusa - dodał.
Według rządu Polska jest przygotowana na zarządzanie kryzysowe i sytuacje awaryjne m.in. przez zabezpieczenie odpowiedniego sprzętu oraz profesjonalnych pracowników opieki zdrowotnej. Zdaniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że koronawirus dotrze do Polski, jednak - jak zapewnił - służby są w gotowości do przeciwdziałania epidemii.
We wtorek - jak informował wiceminister infrastruktury Marcin Horała - wprowadzono na wszystkich lotniskach procedury kontroli osób powracających z krajów zagrożonych koronawirusem, w tym z Chin i północnych Włoch. Procedury dotyczą m.in. pomiaru temperatury, a osoby ze wskazaniami podejrzenia zarażenia się koronawirusem są kierowane na badania lekarskie.
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zgodnie z ostatnim raportem WHO z 24 lutego na świecie potwierdzono blisko 80 tys. przypadków zarażeń koronawirusem. W Chinach potwierdzono ponad 77 tys. zarażeń i zanotowano ponad 2,5 tys. ofiar śmiertelnych. Poza Państwem Środka potwierdzono ponad 2 tys. przypadków zachorowań w 29 państwach, m.in. w Iranie, Włoszech, Niemczech i we Francji. Poza Chinami wirus spowodował 23 zgony.