Na razie nie wiadomo, dlaczego młoda kobieta zjechała na chodnik po swej prawej stronie, po czym wjechała prosto w drzewo. Auto, którym kierowała, z dużą siłą odbiło się, a potem wjechało w idące chodnikiem dziewczynki w wieku 9 i 10 lat.

Dzieci natychmiast trafiły do szpitala. Jedno z nich ma stłuczoną nerkę i wstrząs mózgu. Drugie - złamaną nogę. Trzecia dziewczynka, która została lekko potłuczona, już niedługo będzie mogła wrócić do domu.

Reklama

W chwili wypadku 27-latka była trzeźwa - nie została więc zatrzymana przez policję.