"Pozwany złożył do sądu dwa pisma. W jednym wnosi o powtórzenie postępowania dowodowego i wnosi zastrzeżenia co do prowadzenia postępowania. W drugim wnosi o wyłączenie sędziego" - poinformował sąd.
Właśnie do czasu, aż sąd podejmie decyzję w sprawie drugiego wniosku, proces Mirosława G. przeciwko byłemu ministrowi sprawiedliwości będzie odroczony. Po raz kolejny. W grudniu proces przerwano, bo Ziobro nie pojawił się w sądzie i nie można było go przesłuchać.
Mirosław G. domaga się od Ziobry przeprosin w prasie i 70 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Za słowa, które padły podczas konferencji prasowej w lutym zeszłego roku - dwa dni po zatrzymaniu doktora Mirosława G. przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Ziobro powiedział wówczas, że "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie".
Te słowa ściągnęły na ówczesnego ministra sprawiedliwości falę krytyki. Opozycja oskarżała go o ferowanie wyroków i sugerowanie prokuraturze, jak ma formułować zarzuty.