Tomasz K. to szarmancki, pewny siebie mężczyzna, który robił wszystko, żeby stworzyć idealny związek ze swoją partnerką. Problem w tym, że tych partnerek było kilka w tym samym czasie. Przez kilkanaście lat był jednocześnie w czterech związkach. Kobiety nie miały o sobie pojęcia, każda myślała, że to ona jest tą jedyną.
Bardzo długo nie mogłam w to uwierzyć i pozbierać się po tym wszystkim. Jak to do mnie dotarło, to poczułam się jakbym żyła na innej planecie, jakby życie toczyło się poza mną... To jest przecież niewiarygodne. W filmie można coś takiego obejrzeć, ale nie we własnym życiu... - mówi Anetta Oprysk, jedna z ofiar.
ZOBACZ WIDEO: