Informację o zakażeniu koronawirusem nauczycielki z Zespołu Szkół w Unisławiu dyrekcja placówki otrzymała od sanepidu dzisiaj. Ta osoba była chora i zgłosiła się na test, który niestety okazał się pozytywny - poinformował PAP wójt gminy Unisław Jakub Danielewicz.
Dodał, że w największej szkole w jego gminie odbyło się we wtorek rano rozpoczęcie roku.
Nikt nie wiedział wcześniej o tym zakażeniu. Trwa postępowanie epidemiologiczne. W tym momencie na kwarantannę trafili już dyrektor placówki oraz zastępca, a także kilku nauczycieli i dwoje uczniów. Dyrektor i wicedyrektor uczestniczyli dzisiaj w rozpoczęciu roku - przekazał PAP wójt.
Poinformował, że w Zespole Szkół, na który składają się szkoła podstawowa, branżowa i liceum ogólnokształcące, uczy się kilkaset dzieci. Przyznał, że skierował do powiatowego Sanepidu wniosek o przejście na tryb nauki zdalnej.
W rozmowie z PAP przekazał, że jest w kontakcie z Sanepidem i uzyskał informacje o konieczności kwarantanny u osób z kontaktu, ale nie ma zgody na przejście na tryb zdalny.
Dyrektor szkoły zadecydował o wykorzystaniu godzin dyrektorskich do piątku 4 września.
Chcemy dać sobie czas i poczekać na wyniki wszystkich testów, które zostaną przeprowadzone u osób kierowanych na kwarantannę. Do piątku uczniowie nie wrócą więc do szkoły. Co będzie dalej? Tego jeszcze nie wiemy - podkreślił wójt.
Zakażony nauczyciel szkoły uczestniczył w ostatnich dniach m.in. w radzie pedagogicznej, jak i innych spotkaniach związanych z ustaleniami odnośnie do kolejnego roku szkolnego. Miał też kontakt z dwójką uczniów.