Jak przekazał PAP w środę Dział Prasowy Prokuratury Krajowej, zatrzymanie podejrzanego miało miejsce w poniedziałek 14 września.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego dokonali zatrzymania w związku ze śledztwem dotyczącym wystawiania poświadczających nieprawdę faktur VAT, które wykorzystane zostały do narażenia Skarbu Państwa na uszczuplenia w podatku VAT w kwocie ponad 2 milionów złotych – poinformowała PK.
Funkcjonariusze Delegatury CBA w Poznaniu przeszukali miejsce zamieszkania nieuczciwego przedsiębiorcy oraz rzekomego prowadzenia działalności gospodarczej. Jak przekazał Wydział Komunikacji Społecznej CBA, przeszukania miały na celu "zabezpieczenie składników majątkowych, a także dokumentacji i innych przedmiotów mogących stanowić dowód w sprawie".
Podejrzany usłyszał zarzuty w Prokuraturze Regionalnej w Poznaniu. Dotyczą one wystawiania nieprawdziwych faktur od stycznia 2018 roku do kwietnia 2019 roku. Mężczyzna miał w tym czasie wystawić 652 faktury na łączną kwotę ponad 12 milionów złotych. "Były to faktury dokumentujące sprzedaż usług transportowych oraz serwisowych i sprzedaż towarów, w tym sprzętu elektronicznego. Jak wynika z ustaleń śledztwa, podejrzany nie dysponował dowodami zakupu towarów, które rzekomo później miał sprzedawać" – podała prokuratura.
Mężczyźnie zarzucono tzw. zbrodnię vatowską, za którą maksymalny wymiar kary to obecnie 25 lat pozbawienia wolności.
Prokurator podjął decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – podał Dział Prasowy PK. Posiedzenie aresztowe zaplanowane jest na środę 16 września w Sądzie Rejonowym Poznań Stare Miasto w Poznaniu, w godzinach porannych.
Śledczy podkreślają, że "sprawa ma charakter rozwojowy".