Inne sondaże pokazują, że Polacy darzą sympatią Baracka Obamę, ale jak się okazuje, co innego sympatia, a jeszcze co innego wybór na najwyższy urząd w państwie. Blisko 40 procent ankietowanych zdecydowanie odrzuca możliwość poparcia ciemnoskórego kandydata - pisze "Newsweek".
"Zdecydowanie rzuca się w oczy bardzo duża liczba odpowiedzi jednoznacznie negatywnych. Na tle Europy widać wyraźną niechęć do osób o odmiennym kolorze skóry. Obawiam się też, że na prowincji byłaby ona jeszcze większa, ze względu na mały kontakt z osobami czarnoskórymi" - komentuje socjolog prof. Edmund Wnuk-Lipiński.
Dodaje on, że jego studenci z Collegium Civitas często słyszą na ulicy okrzyki: "Murzyni, spadajcie do Afryki".
Według sondażu dla "Newsweeka" 30 procent Polaków byłoby w stanie poprzeć czarnoskórego kandydata na prezydenta i tyle samo nie ma zdania w tej kwestii.