Czujność celników z Dolnego Śląska wzbudziła bardzo niska cena zabawek. Bo zwykle w takim wypadku produkty najczęściej nie spełniają norm bezpieczeństwa.
Tak było i tym razem. Zabawki natychmiast trafiły do laboratorium. Okazało się, że liczba ftalanów, które zawierały lalki i karabiny, wielokrotnie przewyższała dopuszczalną normę. A te groźne substancje służą do produkcji lakierów, farb, klejów oraz plastiku. Mogą wywoływać nowotwory i poronienia u kobiet w ciąży.
Dolnośląscy celnicy ostrzegają, że nie ma pewności, czy wszystkie zabawki dostępne w sklepach są bezpieczne dla dzieci. Zapewniają jednak, że firma, która próbowała wwieźć do Polski toksyczne lalki i pistolety, trafiła do specjalnego rejestru. Wszystkie jej transporty będą wnikliwie kontrolowane przy każdej próbie przekroczenia granicy.