Osuwisko powstało w pobliżu kopalni, szkody dotyczą kilku działek gospodarczych. Na całe szczęście ziemia zapadła się w miejscu, gdzie nie było budynków i nikomu nic się nie stało - powiedział burmistrz Iwanisk Marek Staniek.
Wskutek zapadnięcia się ziemi została uszkodzona droga gminna łącząca miejscowości Łagowica Nowa i Dziewiątle. Zniszczony został także wodociąg - problem z dostępem do bieżącej wody ma 12 gospodarstw. - Dostarczamy mieszkańcom wodę pitną butelkowaną i gospodarczą w beczkowozach. Najpóźniej do końca tygodnia uruchomimy alternatywne połączenie bieżącej wody z innej nitki wodociągu - dodał samorządowiec.
"Okoliczności wyjaśni komisja"
Burmistrz Iwanisk poinformował, że okoliczności powstania osuwiska ma wyjaśnić specjalnie powołana komisja. O pomoc poproszono m.in. ekspertów z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W związku ze zdarzeniem zawiadomiony został także nadzór budowlany i urząd górniczy. - Inspektorzy prowadzą oględziny na miejscu, zbieramy materiał dowodowy, wykonywane są pomiary - powiedziała Marzena Rabiasz, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Kielcach.
Skala zjawiska jest dość duża - szczelina ma około 200 metrów długości. Osunięcie nastąpiło poza zakładem górniczym, ale ze skutkami także w samej kopalni, gdzie również powstała kilkumetrowa szczelina. Wydałam decyzję, żeby wstrzymać prace w rejonie zakładu, gdzie doszło do osuwiska. Teren został zabezpieczony - zaznaczyła. Na razie trudno podać przyczyny tego zjawiska i czy ma to związek z robotami górniczymi - dodała dyrektor.
Wojewoda na miejscu
We wtorek miejscowość, gdzie doszło do osuwiska, odwiedził wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.- Władze lokalne zareagowały w sposób prawidłowy, zabezpieczając teren - zaznaczył wojewoda.
Czas na oceny, co się wydarzyło, nastąpi niebawem. Eksperci zbadają teren i przedstawią raport. W tej chwili bezpieczeństwo mieszkańców jest zachowane, jak i zachowana jest komunikacja z poszczególnymi miejscowościami - dodał.
Wiktor Dziarmaga