O zaginięciu Rafała Pięcioraka i braku kontaktu z mężczyzną, centralę TOPR poinformowała jego znajoma w poniedziałek po południu. Jeszcze w sobotę rano mężczyzna przesłał jej swoje zdjęcia wykonane na Chudej Przełączce w masywie Ciemniaka.
Miał przyjechać na jeden dzień
Od tamtej pory nie było z nim kontaktu.
Według relacji kobiety, mężczyzna miał przyjechać do Zakopanego na jeden dzień, bez noclegu. Miał zdobyć Czerwone Wierchy i ewentualnie wejść na Giewont.
Osoby, które widziały samotnego turystę w rejonie Czerwonych Wierchów lub Giewontu są proszone o kontakt mailowy pod adresem dyzurny@topr.pl lub telefoniczny z centralą TOPR pod nr 18 206 34 44.
Warunki w górach "częściowo niekorzystne"
Jak czytamy na TOPR.pl, warunki w górach nie są korzystne, a na szlakach może być niebezpiecznie. Wydano komunikat o drugim stopniu zagrożenia lawinowego, który określono jako "umiarkowany".
"Częściowo niekorzystne warunki. Poruszanie się wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach, a szczególnie na wskazanych w komunikacie lawinowym, jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości" - informują służby w komunikacie.
"Opady świeżego śniegu przy wietrze z północnego zachodu spowodowały, że na wystawach zawietrznych (południowy -wschód) są odłożone spore depozyty śniegu, na które trzeba zwracać uwagę. Dzięki niskiej temperaturze śnieg suchy i sypki nie przenoszący naprężeń. Ale ze względu na wczesnozimowe warunki i brak podkładu należy zachować szczególną ostrożność" - dodali ratownicy w komentarzu do wydanych ostrzeżeń.