Do kradzieży puszki WOŚP doszło w sklepie spożywczo-przemysłowym w Ornecie. Stało się to w piątek, ale obsługa sklepu zgłosiła policji kradzież w sobotę.
Ile było w puszce?
Według pracowników sklepu w puszcze było mniej mniej niż tysiąc złotych.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce kradzieży, zabezpieczyli sklepowy monitoring, na którym nagrał się moment zabrania puszki. Stąd policja wiedziała, kogo ma szukać.
Mężczyzna usłyszy zarzuty
"W ocenie policji mężczyzna ten ma związek z kradzieżą puszki WOŚP w Ornecie. Wykonywane są z nim czynności śledcze, w najbliższym czasie usłyszy zarzuty" - podała w niedzielę oficer prasowa policji w Lidzbarku Warmińskim Beata Szydłowska.
Tegoroczny finał WOŚP odbywa się w niedzielę. Pieniądze są zbierane na wyposażenie oddziałów pulmonologicznych.