Ratownicy TOPR na miejscu znaleźli jednego z turystów, którego lawina porwała, ale znajdował się on na powierzchni śniegu.
Jak pisze RMF FM, 20 ratowników sprawdzało, czy ktoś jeszcze nie został porwany, ale nikogo innego nie było w tym miejscu.
W niedzielę śnieżna lawina na Przełęczy Kondrackiej pod Giewontem w Tatrach przysypała cztery osoby. Jeden z mężczyzn był pod śniegiem dwie godziny. Lekarzom nie udało się uratować turysty.
W poniedziałek nad Tatrami zaświeciło słońce i tak będzie też w kolejnych dniach. Choć pogoda zachęca do górskich wędrówek, to warunki lawinowe pogarszają się. Bez stosownego sprzętu, odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, bezpieczniej wybrać się na wycieczki szlakami reglowymi.