W piątek szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock oświadczyła, że za ubiegłorocznym cyberatakiem na zarząd Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) stoi rosyjski wywiad wojskowy. Według Baerbock prowadzone pod nadzorem MSZ śledztwo w sprawie tego ataku wykazało, że atak ten przeprowadziła grupa APT28, która kierowana jest przez rosyjski wywiad wojskowy GRU.
Tego samego dnia czeskie MSZ poinformowało, że celem cyberataków grupy powiązanej z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU padły również niektóre czeskie instytucje.
"Polska wyraża pełną solidarność z Niemcami i z Czechami w związku z wrogą kampanią w cyberprzestrzeni prowadzoną przeciwko ich partiom politycznym i instytucjom demokratycznym. Oba państwa publicznie przypisały odpowiedzialność za te działania kontrolowanej przez Federację Rosyjską grupie Advanced Persistent Threat 28" - czytamy w oświadczeniu wydanym w sobotę przez polskie MSZ.
Jego autorzy podkreślili, że Polska, będąca również jednym z celów ataków APT 28, "zdecydowanie potępia powtarzające się, niedopuszczalne i szkodliwe działania prowadzone w cyberprzestrzeni przez rosyjskie podmioty".
"Nasze stanowisko w tej sprawie wyrażone jest w oświadczeniach Unii Europejskiej i NATO. Wzywamy wszystkie państwa, w tym szczególnie Rosję, firmy prywatne i osoby fizyczne do przestrzegania zasad odpowiedzialnego zachowania w cyberprzestrzeni" - podkreślili.
Dodali, że w obliczu ciągłego wzrostu zagrożeń w cyberprzestrzeni, Polska aktywnie działa na rzecz ochrony krajowej infrastruktury krytycznej, budowania odporności i wzmacniania cyberobrony.