Południowa Polska wciąż walczy z falą powodziową. Z Nysy, w której przez ostatnie dni mieszkańcy wzmacniali wały wraz ze służbami, płyną bardzo dobre wieści. Burmistrz miasta Kordian Kolbiarz przekazał, że o godz. 8 zawyły syreny, które poinformowały mieszkańców o tym, że odwołana zostaje ewakuacja z miasta.

Reklama

Odpływ w Nysie został zmniejszony

Pomimo odwołania ewakuacji, bardzo proszę o zachowanie ostrożności – wciąż trwa alarm przeciwpowodziowy - zaznaczył burmistrz. Dodał, że woda pojawiła się na takich ulicach jak Wiosenna, Orzeszkowej, Lazurowej. To efekt przemieszczania się wody powodziowej z innych obszarów naszej gminy - wyjaśnił.

RZGW Gliwice przekazuje, że Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej wydało nowe dyspozycje dotyczące odpływów ze zbiornika Nysa: odpływ został zmniejszony do 500 m³/s. W przypadku braku wystąpienia niekorzystnych warunków, od godziny 7:00 w środę odpływ zmniejszy się do 400 m³/s – czytamy w serwisie radio.opole.pl