Ten kto trafi główną wygraną, będzie mógł sobie kupić m.in. 12 superszybkich mercedsów SLR McLaren. Dokładnie takich samych, jak ten który rozbił się ostatnio w Warszawie.

Reklama

A jak ktoś odczuje potrzebę zainwestowania w nieruchomości, to spokojnie stać go będzie na przynajmniej 15 stumetrowych mieszkań w centrum Warszawy i zostanie jeszcze coś na spokojne i dostatnie życie. Nie wspominając już ile innych luksusów będzie można nabyć za 25 milionów złotych. To właśnie tyle będzie do wygrania podczas sobotniej kumulacji w lotto.

Najwyższa wygrana do tej pory padła pięć lat temu w Warszawie i czas, żeby w końcu ten rekord pobić. W 2004 roku szczęśliwiec trafił dokładnie 20 119 858 zł. Szanse na trafienie szóstki wynoszą około 1 do 14 milionów, ale graczy to nie zniechęca. W końcu przecież ktoś te miliony co jakiś czas trafia.

Największa jak do tej pory kumulacja w Dużym Lotku miała miejsce w lipcu ubiegłego roku. Wtedy do trafienia było blisko 38 milionów złotych. Wygraną podzieliły się cztery osoby.