Janusz Korwin-Mikke to jedna z bardziej aktywnych postaci polskiej polityki. Choć nie udało mu się wejść do Sejmu, nie stroni od debat i dyskusji na temat ważnych spraw. Mimo tego, że należy do starszego pokolenia, nie boi się również korzystać z mediów społecznościowych.
Janusz Korwin-Mikke zaliczył wpadkę. Spał podczas transmisji
Aktywnie działa na Facebooku, Instagramie oraz portalu X (dawny Twitter). Ma także konto na popularnym wśród młodzieży Tik Toku. To dzięki temu portalowi stał się ostatnio bohaterem sieci. Chodzi o fragment nagrania, który udostępniła jedna z internautek.
Na nagraniu widać, jak Janusz Korwin-Mikke drzemie i nagle odbiera telefon. Wyślij mi link do tego, dobrze? Powiedz mi, gdzie to jest. Na Tiktoku jest jakiś live mój, na Tiktoku? - pyta polityk.
Tak drzemie na Tik Toku Janusz Korwin-Mikke
Przebudzony, zaczyna sprawdzać komputer i woła żonę Dominikę. Nika, podobno na Tiktoku biega jakiś live, na którym ja śpię. O co tu chodzi? O rany Boskie! O rany Boskie, nie wyłączyłaś Tiktoka! - mówi z lekkim przerażeniem w głosie.
W sieci można znaleźć także inny fragment nagrania. Polityk na nim odbiera telefon, rozmawia z kobietą i komentuje zdarzenie. Co widzisz? Gdzie ja śpię? Ale ja nie śpię, cały czas miałem live’a i nie spałem, o co chodzi?! Nie wiem, nie wiem o co chodzi. Wyślij mi link do tego, dobrze? Powiedz mi, gdzie to jest? - mówi.
To nie pierwsza drzemka polityka. Jeszcze, gdy był europosłem, zdarzało mu się przysypiać. Bywało, że do takich sytuacji dochodziło również, kiedy był posłem. Wówczas tłumaczył, że nie śpi, tylko jest zamyślony.