Ewa Kołdys z mokotowskiej komendy przekazała, że przed godziną 11 policja dostała informację o kradzieży z włamaniem do salonu jubilerskiego w galerii handlowej na Mokotowie.
"Ze wstępnych ustaleń wynika, że do butiku wbiegło trzech zamaskowanych sprawców. Użyli gazu łzawiącego wobec pracownika ochrony. Potem przedmiotem przypominającym broń sterroryzowali sprzedawczynie" - powiedziała policjantka.
Napad na sklep jubilerski w galerii handlowej w Warszawie
Następnie ciężkimi przedmiotami rozbili gabloty i ukradli biżuterię. "Policjanci pracują na miejscu zdarzenia, a także trwają czynności, które mają na celu zatrzymanie sprawców" - dodała kom. Kołdys.
Nikomu z pracowników i klientów galerii handlowej nic się nie stało. Całe zajście miało trwać łącznie zaledwie kilka minut. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze, którzy zabezpieczają ślady. W międzyczasie policja szuka sprawców na terenie Warszawy. Policja oszacowała straty na kilkaset tysięcy złotych - poinformował Onet.