Polska buduje jedną z najsilniejszych armii w Europie. Niemcy pod wrażeniem

Polska konsekwentnie buduje jedną z najsilniejszych armii w Europie – pisze dziennik "Münchner Merkur". Kluczowe znaczenie mają tu zakupy czołgów Abrams z USA. Do 2026 roku polskie wojsko ma otrzymać 250 sztuk nowoczesnych maszyn M1A2 SEPv3. Pierwsza partia 28 zmodernizowanych maszyn miała dotrzeć do Polski na początku 2025 roku. W maju – według "Münchner Merkur" – dołączyły do nich kolejnych 19 sztuk.

Reklama

Niemiecki dziennik podkreśla, że modernizacja polskiej armii to nie tylko zakup czołgów Abrams. W ostatnich latach Polska zamówiła m.in. 1000 czołgów K2 i 672 haubice K9 z Korei Południowej, 96 śmigłowców bojowych AH-64E Apache oraz około 500 wyrzutni HIMARS w Stanach Zjednoczonych – zauważa "Münchner Merkur".

Reklama

Polska przekazała Ukrainie setki czołgów. To nie przeszkadza być "supermocarstwem"

Dziennik podaje, że czołgi Abrams mają być odpowiedzią na zagrożenie ze strony Rosji i jednocześnie rekompensować sprzęt przekazany Ukrainie. Polska miała dotąd przekazać m.in. 280 czołgów T-72, 30 czołgów PT-91 Twardy oraz 14 Leopardów 2A4.

W tekście przypomniano także wcześniejsze dostawy 116 używanych Abramsów w wersji M1A1FEP, które dotarły do Polski między czerwcem 2023 a czerwcem 2024 roku. Niemiecki dziennik pisze, że Polska "krok po kroku staje się prawdziwym militarnym supermocarstwem".

250 tys. żołnierzy do 2035 roku. Niemcy zachwyceni modernizacją polskiej armii

Wskazano również, że Polska zamierza do 2035 roku zwiększyć liczebność sił zbrojnych do 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy członków Wojsk Obrony Terytorialnej. "Münchner Merkur" zauważa, że Polska ściśle współpracuje z Bundeswehrą w ramach NATO, zwłaszcza w kontekście wsparcia państw bałtyckich.

Źródło: "Münchner Merkur"