Karol Nawrocki wygrał drugą turę wyborów prezydenckich. Pokonał Rafała Trzaskowskiego i już w sierpniu zostanie zaprzysiężony na nową głowę państwa. Podczas niedzielnego wieczoru wyborczego, który odbył się 1 czerwca, prezydent elekt postanowił zacytować fragment Starego Testamentu.
Karol Nawrocki cytował Biblię podczas wieczoru wyborczego
Jeśli ukorzy się lud mój, nad którym zostało wezwane imię moje, i będą błagać, i będą szukać mego imienia, i odwrócą się od złych dróg swoich, ja im wybaczę, a kraj ich ocalę - tak brzmiał fragment Biblii cytowany przez Karola Nawrockiego.
Dominikanin komentuje zachowanie Nawrockiego. "Nie wykorzystuj Słowa Bożego do czczych rzeczy"
W rozmowie z Gazeta.pl zachowanie prezydenta elekta skomentował ojciec Paweł Gużyński. Doprawdy trzeba mieć tupet, aby w takim momencie i w taki sposób wykorzystywać Słowo Boże do osiągania celów politycznych, do sięgania po władzę, więc konia z rzędem temu biskupowi, konia z rzędem temu duchownemu, który będzie miał odwagę w sobie powiedzieć wyraźnie: Nie wzywaj imienia Pana Boga swego nadaremno. Nie wykorzystuj Słowa Bożego do czczych rzeczy - powiedział dominikanin.
Dodał, że jego zdaniem "idą złe czasy dla Kościoła". (...) politycy przejęli Słowo Boże i będą się nim posługiwać na prawo i lewo dla osiągania swoich partyjnych celów, a my będziemy głosili Ewangelię w pustych kościołach - powiedział Gużyński. Stwierdził, że taki właśnie będzie skutek wykorzystywania Słowa Bożego do realizacji celów politycznych.