W środę po godz. 11 Andrzej Duda otworzył posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Zajmiemy się po pierwsze nadchodzącym szczytem NATO w Hadze, który odbędzie się w przyszłym tygodniu – przekazał prezydent dodając, że "drugi temat to problem bezpieczeństwa energetycznego państwa, wywołany w szczególności kryzysem energetycznym, blackoutem, do którego doszło w kwietniu w Hiszpanii".
Donald Tusk i Karol Nawrocki spotkali się. Kamery uchwyciły moment przywitania
Na spotkaniu pojawili się m.in. premier Donald Tusk, marszałkowie Sejmu i Senatu Szymon Hołownia oraz Małgorzata Kidawa-Błońska, szefowie: MSWiA Tomasz Siemoniak, MON Władysław Kosiniak-Kamysz, MSZ Radosław Sikorski, a także szefowie klubów i kół parlamentarnych. Na zaproszenie Andrzeja Dudy pojawił się także prezydent elekt Karol Nawrocki.
– Uznałem, że jest to oczywiste, że w tej chwili jako ten, który za sześć tygodni obejmie odpowiedzialność za sprawy państwowe i zajmie to miejsce prezydenta Rzeczypospolitej w związku z decyzją naszych rodaków, wynikiem wyborów prezydenckich, już w tej chwili był obecny z uwagi na to, że kwestie są w ogromnej części przyszłe i związane z budowaniem systemu bezpieczeństwa naszej ojczyzny, co będzie już niedługo obowiązkiem pana prezydenta – powiedział prezydent Andrzej Duda podkreślając, że "ta obecność dla niego jest oczywista".
Kamery uchwyciły moment, w którym Karol Nawrocki i Donald Tusk spotkali się po raz pierwszy po wyborach prezydenckich. Obaj panowie podali sobie rękę. Widać także, że zamienili ze sobą kilka zdań.
Karol Nawrocki po raz pierwszy na RBN. Szymon Hołownia mówił, jak się zachowywał
O obecność Nawrockiego na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego pytany był Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu powiedział, że Nawrocki "nie zabierał aktywnie głosu" w trakcie posiedzenia, a słuchał i zapoznawał się z formatem spotkania. Hołownia zwrócił uwagę, że jako nowy marszałek Sejmu tak samo postępował podczas swojego pierwszego posiedzenia RBN.
Dodał, że przeprowadził na ten temat z Nawrockim krótką rozmowę. Zgodnie z jego relacją, prezydent elekt pytał, jak często odbywają się RBN. – Powiedziałem mu, że jeśli będzie miał na to wpływ, to powinny być jak najczęściej, a najchętniej regularnie - raz w miesiącu – podkreślił Hołownia. Ponieważ, jak dodał, przy rzadszym zwoływaniu Rady, jej format "staje się nieefektywny".
– To musi być sprawne – w mojej ocenie – narzędzie. Raz na miesiąc, konkretna godzina, konkretny dzień, spotykamy się wszyscy, rozmawiamy, wymieniamy się informacjami. Dzisiaj w obszarze bezpieczeństwa tyle się dzieje, że naprawdę będzie o czym rozmawiać, więc z taką też sugestią pana prezydenta Nawrockiego zostawiłem – dodał Hołownia.