Dziękuję wszystkim. Mam nadzieję, że udało mi się zabrać Was wszystkich ze sobą w kosmos - powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski. Podziękował tym, którzy z nim współpracowali i umożliwili mu lot na ISS i pobyt na tej stacji kosmicznej.
Astronauta nie krył dumy z faktu, że mógł reprezentować Polskę na orbicie. - Mam nadzieję, że z tego skorzystamy, będziemy budować naszą przyszłość, patrzeć, jak nasza technologia się rozwija. Mam nadzieję, że nasza misja była inspiracją dla młodych - mówił Sławosz Uznański-Wiśniewski. Mam nadzieję, że nie będziemy czekać kolejnych 47 lat, tylko bardziej 5 czy 10 - powiedział. Nad naszą misją pracowało około 500 osób. To jest 500 osób doświadczonych w pracy kosmicznej. Mam nadzieję, że misja dostarczyła mnóstwo inspiracji ludziom młodym, studentom. Z Polski też możemy latać w kosmos, ale to jest dopiero początek - dodał. Po konferencji prasowej Sławosz Uznański-Wiśniewski rozmawiał z fanami i rozdawał autografy.
Astronauta powiedział, że za kilka dni powróci do Kolonii, by kontynuować badania. Na pytanie, kiedy towarzyszyły mu największe emocje - podczas lotu na ISS, czy podczas powrotu - odpowiedział, że wyzwaniem był lot na stację kosmiczną, bo nie wiedział, co go tam czeka. Sławosz Uznański-Wiśniewski powiedział, że trudno było mu się przestawi po powrocie na Ziemię do grawitacji. Jak podkreślił, wcześniej nie zdawał sobie sprawy, jak jest silna.
"Nowy etap"
Misja kosmiczna Polaka to nowy etap dla polskiego sektora - powiedziała w czwartek Marta Wachowicz, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej, witając na Lotnisku Chopina w Warszawie astronautę Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. -Pragnę wyrazić zachwyt, że wszystko się udało, że tak dzielnie reprezentował pan nas na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To nowy etap dla polskiego sektora, liczymy na to, że będzie pan ambasadorem naszych technologii, naszego sektora, witamy bardzo serdecznie - powiedziała prezes POLSA.
15 dni w kosmosie
15 lipca, po 18 dniach na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), wróciła na Ziemię załoga misji Ax-4: Peggy Whitson (USA), Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski, Węgier Tibor Kapu i Shubhanshu Shukla z Indii. Polski astronauta poleciał w kosmos w ramach pierwszej polskiej misji technologiczno-naukowej IGNIS.
Rehabilitacja w Kolonii
Od 16 lipca polski astronauta przebywa w Kolonii, gdzie mieści się siedziba Europejskiego Centrum Astronautów ESA. W ośrodku Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) „Envihab”, przechodzi rehabilitację po 20-dniowym pobycie w kosmosie w ramach misji IGNIS, a zespół medycyny kosmicznej ESA monitoruje jego stan zdrowia i kondycję.
Do zobaczenia w Polsce
"Do zobaczenia w Polsce w czwartek. Dziękujemy przyjaciołom i najbliższym, którzy przyjechali do Kolonii. I Wam za wiadomości i każde dobre słowo. Te ostatnie tygodnie to Wasza historia" - napisał w sieci Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Uroczyste powitanie na Okęciu
Na powitanie astronauty szykują się jego obserwatorzy i sympatycy. Popularyzator astronomii Karol Wójcicki, twórca fanpage’u "Z głową w gwiazdach", zachęcił w sieci do udziału w powitaniu na lotnisku. "Co Wy na to, żeby tłumnie i hucznie przywitać drugiego Polaka w kosmosie na polskiej ziemi?" – napisał w poście na Facebooku. Zaapelował też o zabranie "transparentów, plakatów, laurek, balonów, polskich flag, a nawet kosmicznych przebrań".