"Za wszystko zapłacą podatnicy, jednak czego się nie robi, aby Pierwsza Para mogła pięknie wyglądać w obiektywie swych czterech osobistych fotografów. Za to już niedługo prezydencka para będzie miała najlepsze spośród znanych osób zdjęcia. Nowy sprzęt czterech prezydenckich fotografów, bo aż tylu pracuje ich dla pierwszej pary, na pewno będzie z najwyższej półki, bo jak twierdzą specjaliści w tej dziedzinie – za takie pieniądze można kupić czego tylko dusza zapragnie!" - czytamy na łamach "Faktu.

Reklama

>>>Czytaj też: Sprytny manewr żony premiera Tuska