"Za wszystko zapłacą podatnicy, jednak czego się nie robi, aby Pierwsza Para mogła pięknie wyglądać w obiektywie swych czterech osobistych fotografów. Za to już niedługo prezydencka para będzie miała najlepsze spośród znanych osób zdjęcia. Nowy sprzęt czterech prezydenckich fotografów, bo aż tylu pracuje ich dla pierwszej pary, na pewno będzie z najwyższej półki, bo jak twierdzą specjaliści w tej dziedzinie – za takie pieniądze można kupić czego tylko dusza zapragnie!" - czytamy na łamach "Faktu.
Jeden z tabloidów wyzłośliwia się, że prezydent Bronisław Komorowski musi wyjątkowo dbać o wizerunek własny i małżonki, skoro aż 200 tys. zł urzędnicy jego kancelarii postanowili przeznaczyć na zakup... nowego sprzętu fotograficznego.
Reklama
Reklama
Reklama